poniedziałek, 25 czerwca 2012

Małe zakupy na powitanie :-)

Przychodzę dziś do Was z małymi zakupami, które udało mi się poczynić w Douglasie i w markecie Netto. Tak, tak, wiem. Może Wam się wydawać, że kosmetyki, które oferują nam duże markety są kiepskiej jakości i nieznanych nam marek. Nic bardziej mylnego! W sklepach tego typu często możemy znaleźć kosmetyki godne naszej uwagi.

Zacznę od produktu, który kupiłam w Douglasie. Jest to znany wielu blondynom spray rozjaśniający Johna Friedy.


Produkt ten używałam już wcześniej i byłam bardzo zadowolona z jego efektów. Liczyłam jednak, że odrosty mnie nie dotkną... a tu niedawno pojawiła się niespodzianka ;-) Włosy od głowy są o wiele ciemniejsze od reszty! Widok ten bardzo mnie drażnił, ale jakoś widząc cenę tegoż produktu w Rossmanie (58,99zł) byłam bardzo zniesmaczona... Za pierwszym razem udało mi się bowiem kupić go w cenie 30zł na allegro. Dziś jednak spacerując po perfumerii ujrzałam ten żółty kartonik z dobrze mi znanym rysunkiem i nie mogłam się nie skusić. Spray czyni cuda, rozjaśnia włosy w naturalny sposób. Co więcej, jeśli dobrze zadbamy o naszą czuprynę używając masek i olejków włosy nie niszczą się tak bardzo. Ważne jest jednak używanie tzw. heat protektorów, czyli produktów chroniących włosy przed szkodliwym wpływem gorącego powietrza, prostownicy czy lokówki. 
Kilka info na opakowaniu: 


Dalsze zakupy poczyniłam już w Netto. Znalazłam tam bardzo interesujący produkt, a mianowicie peeling do stóp z wyciągiem z brzoskwini. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tą firmą, więc produkt opiszę dokładniej po dłuższych testach. Kosztował mnie 4,99zł.



 Ostatnim produktem było duo firmy Ziaja- płyn uniwersalny do demakijażu i krem oliwkowy.




Krem ten jest produktem bardzo dobrze mi znanym, a ponadto bardzo lubi go mój chłopak :) Nie stosuję go do skóry twarzy. Lubię jego działanie na dłoniach, łokciach, stopach itp. Całość kosztowała 8,99zł.

Na temat płynu do demakijażu nie mogę Wam za wiele napisać, gdyż nigdy go nie używałam. Plusem jest dla mnie fakt, że mogą go stosować kobiety noszące soczewki kontaktowe. Uwielbiam za to jego bliźniaka, płyn dwufazowy Ziaji :-)



Pozdrawiam, 

kosmetykowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz