wtorek, 14 sierpnia 2012

Niebezpieczny Barszcz Sosnowskiego

Dziś mało kosmetykowy post.

Barszcz Sosnowskiego- być może nazwa brzmi zabawnie i obco... Sama roślina jest jednak śmiertelnie groźna dla człowieka i kontakt z nią może mieć tragiczne skutki.

szklarska-gazeta.pl


Roślinę tę w latach 50. sprowadzono do Polski z Kaukazu, miała ona służyć jako roślina pastewna. Badano ją także pod względem właściwości leczniczych, jednakże takowych nie zarejestrowano. Początkowo uprawiano go w PGR, lecz potem uprawy porzucono. Roślina ta zaczęła bardzo szybko się rozprzestrzeniać, jest bowiem bardzo żywotnym gatunkiem. Jej łodyga może osiągać do 4m wysokości! Na jednej roślinie może znajdować się nawet kilkadziesiąt tysięcy kwiatów!

radom-news.pl



Barszcz Sosnowskiego w każdej swojej części zawiera olejek eteryczny bogaty w furanokumaryny. Są to różnorodne organiczne związki chemiczne, często o dużej toksyczności. W kontakcie ze skórą człowieka i promieniami słonecznymi powodują silne oparzenia II i III stopnia! Objawy oparzeń często występują po długim czasie, przez co osoba dotknięta działaniem rośliny jest nieświadoma skutków. Bywa, że kontakt z rośliną jest długotrwały( np. osoby pracujące w nadleśnictwach, ogrodnictwie, zajmujące się zielenią). Oczywistym jest, że intensywność reakcji jest zależna od wrażliwości osoby poparzonej, jednak mają na nią wpływ także wilgotność powietrza, temperatura i stopień potliwości osoby poparzonej. Stan zapalny utrzymuje się przez kilka dni, po czym plamy ciemnieją. Ich proces gojenia jest długotrwały i może trwać nawet KILKA LAT(!). Gatunek ten rozprzestrzenia się także w cieniu, co oznacza, że może występować także w lasach. 

wikipedia.org
Każdy z nas powinien zachować zdrowy rozsądek wybierając się na wycieczki do lasu, nad jezioro, na łąkę itd. Są to miejsca, w których występuje wiele gatunków roślin i owadów, z którymi nigdy wcześniej mogliśmy nie mieć kontaktu. Nigdy nie wiadomo jak taka przygoda może się zakończyć... Piszę o tej roślinie, gdyż dowiedziałam się dziś o osobie, która zupełnie przypadkowo zetknęła się z tajemniczym Barszczem Sosnowskiego i jej całe łydki są pokryte bordowymi plamami. Wygląda to bardzo nieestetycznie, miejsca te są wrażliwe na promienie słoneczne, bardzo ciężko się goją nawet podczas używania przeróżnych specyfików... Wiele osób nie wie nawet o istnieniu takiej rośliny, dlatego też przed wyjazdem na wakacje warto poczytać o czyhających na nas zagrożeniach, by nie wrócić z urlopu z bardzo nieprzyjemną pamiątką. 


Więcej o Barszczu Sosnowskiego:

Pozdrawiam, 
kosmetykowa 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz